Lofoty - podsumowanie i informacje praktyczne

Zaczynając pisać wspomnienia z Lofotów, wspomniałem, że słyszałem że jest to najpiękniejsze miejsce na Ziemi. Czyt tak jest w rzeczywiście? Nie, widziałem już piękniejsze miejsca nawet w Norwegi (Besseggen). Czy warto się tam wybrać? Zdecydowanie tak, archipelag jest niewątpliwie urokliwy, a czas który tam spędziłem był bardzo udany. 



A teraz garść informacji praktycznych:
  • Dlaczego lipiec? Bo jest to miesiąc z najmniejszą sumą opadów, poza tym dzień trwa całą dobę.
  • Jakiej pogody można się spodziewać? Jest to wielką zagadką, jednego dnia mieliśmy 10 stopni w dzień i zimny wiatr, by dzień później opalać się przy 25 stopniach. Z opowieści słyszałem o śniegu, który spadł w środku lata.  
  • Jak się najlepiej dostać? Z Polski samoloty latają do Bodo, potem promem do Moskenes.
  • Jak się poruszać po archipelagu? Widzieliśmy ludzi, który zwiedzali to cudowne miejsce pieszo, rowerami albo samochodami. Odległości są spore, więc odradzam pierwszą opcję, jak planuje się zobaczyć wszystko. Dodatkowo jadąc większą grupą polecam zarezerwować sobie samochód wcześniej, bo wiem, że ludzie mieli problem ze znalezieniem większego niż 2 osobowy. 
  • Jaki są koszty?  (Lipiec 2019) Loty z Polski do Bodo i z powrotem to około 600 zł. Prom w jedną stronę na osobę 107 zł. Nie wypożyczaliśmy auta na miejscu, więc nie wiem jakie są ceny. Paliwo 8.50 za litr benzyny. Ceny jedzenia w Norwegii są wysokie, dodatkowo na Lofotach jest nie dużo sklepów i byliśmy praktycznie skazani na sieć Joker, która uchodzi za jedną z droższych.  My kupowaliśmy głownie chleb (najtańszy bochenek 10zł),  bazując na produktach przywiezionych z południa Norwegii i Polski. Inne przykładowe ceny to - piwo Tuborg 15 zł za puszkę (jest to najtańsze w miarę dobre piwo), pasta krabowa 8zł za opakowanie 250g, typowe norweskie ciastka Lefsegodt 8zł za 220g. Dodatkowo niektóre odcinki dróg w Norwegii są płatne.
  • Gdzie spać? Namiot i kempingi albo noclegi na dziko, hoteli jest niewiele. Ceny kempingów nie są zaporowe. My płaciliśmy od 25 do 55zł za noc za osobę, w konfiguracji samochód + 4 osoby + jeden/dwa namioty (zależy jak policzyli, bo mieliśmy małe namioty). Na niektórych polach namiotowych, prysznic był płatny 10 koron (5zł) za 3-4 min. 
  • Ile wyszedł wyjazd? Muszę przyznać, że byłem zaskoczony, za tydzień zapłaciłem niecałe 1500zł. Wliczając w to przeloty i koszty na miejscu. 
  • Jak planować wycieczki? My korzystaliśmy, ze strony http://www.68north.com/

Komentarze

  1. Dzięki za tak sprawdzone porady. Długo szukałem czegoś takiego.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz