Pudsumowanie 2013

Jako, że zaczął się nowy rok to przyszedł czas, by podsumować stary. 2013 nie był dla mnie zbyt udany pod względem górskim, różne sprawy odciągnęły mnie trochę od wyjazdów, a problemy urlopowe współtowarzyszy sprawiły, że wyjazd "ferratowy" stał się właściwie tylko wyjazdem weekendowym. 



Nie mniej jednak parę ciekawszych rzeczy udało mi się zrobić:


-pokonałem razem z Miśkiem, trasę narciarską wokół Mogielicy która dla nas była sporym wyzwaniem i zniszczyła nas fizycznie,

-odwiedziłem nieznany mi rejon Kotliny Kłodzkiej, gdzie zwiedziłem kompleks Osówka o którym czytałem wiele, a także pochodziłem trochę po Górach Stołowych odwiedzając Strzeliniec WielkiBłędne Skały,

-w ciągu dwóch dni przemierzyłem czerwonym szlakiem Gorce z Rabki do Krościenka (Dzień 1Dzień 2 ), o czym od dłuższego czasu myślałem,

-do swojej kolekcji via ferrat dołączyłem trzy kolejne (Postalmklamm, Panorama klettersteig Sisi  i Tonisteig), które mimo że nie są tak spektakularne jak te w Dolomitach też dostarczyły sporo atrakcji,

-korzystając z kilku dni wolnego przed wyjazdem do Irlandii udało mi się jeszcze wyskoczyć w Bieszczady i oprócz wizyty nad Soliną, odwiedziłem znane tylko z opowieści magiczne Jeziorka Duszatyńskie

-nim zmienność Irlandzkiej pogody okazała się prawdą, zdążyłem jeszcze nieco poznać okolicę wybierając się najpierw na krótki rekonesans na Bray Head a później na trochę dłuższą wycieczkę na Three Rock i Two Rock.

W roku 2014 mam nadzieję, że uda mi się trochę więcej po górach pochodzić. Szczególnie, że Mikołaj przyniósł mi mapy gór Dublińskich i Wicklow, które mam na wyciągnięcie ręki. Do tego może uda nam się zrealizować nasz wyjazd o roboczej nazwie "Ferraty Plus" ;). Jak by jeszcze trafiły się przy okazji jakieś polskie góry to było by całkiem dobrze. Planów jest sporo, jak zwykle czas pokaże co z tego wszystkiego wyjdzie...


Komentarze

  1. Pochodź, pochodź, bo chętnie poczytam o tych Twoich pobliskich górkach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z chęcią bym po nich pochodził, ale od dłuższego czasu pogoda kiepska... :(

      Usuń
  2. Mam nadzieję, że 2014 będzie lepszy pod względem "górskim";-) Właśnie takiego bloga szukałem! Z przyjemnością dodaję Cię do mojego bloga-katalogu skupiającego najlepsze polskie blogi o tematyce wakacyjnej - http://najlepszeblogiwakacyjne.blogspot.com/. Mam nadzieję na udaną współpracę. Pozdrawiam, Marek.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawy wpis. Dodaję
    Cię do mojej listy najlepszych blogów turystycznych http://blogi-o-turystyce.blogspot.com/. Liczę na więcej
    ciekawych wpisów.

    OdpowiedzUsuń
  4. test
    http://www.megalithicireland.com/Kiltiernan.htm

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz