Suszenie mięsa.

Na dłuższych wyjazdach w góry zwykle najbardziej brakowało mi mięsa, ale od pewnego czasu znalazłem na to sposób -zabieram ze sobą suszony schab. Suszenie jest procesem który pozwala przechowywać mięso przez długie miesiące, a susz jest lekki, pożywny i smaczny.

Ja zwykle do suszenia używam schabu, ale można wybrać każde inne chude mięso oprócz kurczaka bo według mnie wychodzi za suchy. Tym razem kupiłem mięso pokrojone już na kotlety, które ważyło około 1 kg -mniej się nie opłaca bo na koniec i tak zostanie 1/3 :)



Na początku mięso myjemy, później odkrajamy cały tłuszcz i kroimy na kawałki szerokość ok 1cm.


Teraz najważniejszy etap, od którego zależy ostateczny smak -przyprawianie. Ja zwykle przygotowuje sobie mieszankę przypraw takich jak sól, papryka, przyprawa do grilla, bazylia i każdy kawałek mięsa dokładnie nimi nacieram.



Następnie wszystko nabijam na patyczki do szaszłyków, a później wszystko ląduje w piekarniku rozgrzanym do temperatury 80 stopni. Nie można zapominać o pozostawieniu uchylonych drzwiczek piekarnika.




Po około 1,5-2h gdy mięso jest już łamliwe, wyjmujemy je z pieca i zostawiamy na kilka dni w ciepłym, przewiewnym miejscu by doschło do końca.

Mięso świeżo po wyjęciu z piekarnika.
Mięso przygotowane w ten sposób można przechowywać przez długie miesiące, niestety u mnie znika zwykle już po kilku tygodniach:)





Komentarze

  1. uwielbiam suszone mięso - tylko wolę wołowinę..
    do tego kiełbasa suszona :-)

    http://prawdziwypreppers.wordpress.com/2012/11/21/przygotowywanie-zywnosci-na-czas-kryzysu-zywnosc-dlugoterminowa-cz-ii-suszenie/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też wolę wołowinę, ale przy obecnych jej cenach trochę mi szkoda do suszenia.

      Usuń

Prześlij komentarz